
RWA KULSZOWA
Boli mnie głowa. Biorę tabletkę i za 20 minut jest teoretycznie po sprawie. Wracam do swoich zajęć i zwykle nie myślę za wiele o tym, dlaczego ta głowa mnie boli. Może od stresu, może mnie przewiało, może ciśnienie mi skoczyło? A ból głowy powraca. Może w takim razie trzeba szerzej? Wątroba szwankuje, coś się dzieje z nerkami lub żołądkiem – i od tego boli głowa. To nie żart.
Człowiek to Wszechświat, a raczej mała replika wielkiego Wszechświata. A we Wszechświecie wszystko jest wzajemnie powiązane. Np. problemy z woreczkiem żółciowym, mogą wywołać ból karku, ramion, pleców, kolan, stawów stóp. Związany z woreczkiem kanał energetyczny, który potrafią prześledzić doświadczeni specjaliści z dziedziny akupunktury, przebiega przez zewnętrzną stronę nogi, dalej – przez udo, kolano i kończy się na dużym palcu stopy. Na przykład rwa kulszowa (inaczej: ischias) – medycyna Zachodnu nazywa to zapaleniem nerwu kulszowego i leczy – w lekkiej formie – środkami przeciwzapalnymi i przeciwbólowymi. Zaleca także ruch – chyba, że choroba jest zaniedbana. Tymczasem Chińczycy zaczynają się przyglądać woreczkowi żółciowemu pacjenta…
Na przykład Yao tong pian– pomaga na rwę kulszową, drżenie kolan, sztywnienie kończyn, uczucie zimna oraz na przewlekłe zapalenie stawów. Ten lek wzmacnia wątrobę, nerki i śledzionę, a także ścięgna i kości, wzbogaca krew, pobudza krążenie, łagodzi ból. Podnosi ogólną wydolność organizmu. Jeśli chcemy poprosić o ten lek – nie prośmy o „pian”, tylko o „yao tong”. Słowo „pian” spotkamy w nazwach wielu preparatów – określa ono postać leku,w tymprzypadku tabletkę , a nie jego skład. Oczywiście, oprócz leku doustnego przydatna będzie także akupunktura. Szukajcie sprawdzonych specjalistów!
Medycyna chińska uważa, że to właśnie woreczek żółciowy kontroluje napięcie mięśni i panuje nad ścięgnami. Kto by pomyślał…